W niedzielę (1 września) policja dostała zgłoszenie o uszkodzeniu samochodu marki BMW, który zaparkowany był na poboczu drogi w miejscowości Koniuchy w gminie Miączyn.
– Skierowani na miejsce policjanci z Łabuń potwierdzili, że wskazany w zgłoszeniu pojazd posiada wybitą przednią szybę i uszkodzoną karoserię. W pobliżu auta znajdowały się także kawałki płyt chodnikowych, którymi sprawca dokonał uszkodzenia – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu. – Na miejscu obecny był także 32-letni właściciel BMW, który przekazał policjantom, że wraz z rodziną uczestniczył w dożynkach. Po zakończonej imprezie wracał do samochodu i wtedy zauważył obok swojego BMW dwóch mężczyzn, usłyszał też odgłosy uderzeń. Na jego widok mężczyźni zaczęli uciekać, 32-latek pobiegł za nimi i ujął jednego z nich. O zdarzeniu powiadomił służby ratunkowe. Wartość strat właściciel auta oszacował na kwotę 2500 złotych.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Był nim 20-latek z gminy Miączyn. W organizmie miał prawie 1,5 promila. Trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się do zarzucanego czynu i wyjaśnił, że powodem jego nagannego zachowania był alkohol.
Uszkodzenie lub zniszczenie cudzej rzeczy zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.