We wtorek (25 grudnia)w nocy policja odebrała zgłoszenie, że na terenie jednego z hoteli w gminie Tomaszów Lubelski, gdzie odbywa się impreza, miała zostać podłożona bomba. Na recepcję hotelową zadzwonił mężczyzna informując o podłożonym ładunku wybuchowego.
Ewakuowano kilkadziesiąt osób.
Okazało się, że był to fałszywy alarm, mundurowi nie znaleźli tam żadnych ładunków wybuchowych ani innych urządzeń mogących grozić wybuchem.
– Kilka godzin po zgłoszeniu, policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec gm. Krynice. Mężczyzna uczestniczył w imprezie na terenie obiektu gdzie miała zostać podłożona bomba, z której z uwagi na swoje agresywne zachowanie został wyproszony. W odwecie postanowił zadzwonić na recepcję obiektu informując o podłożonym w lokalu materiale wybuchowym. Teraz mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Zastosowany został również wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe – informuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim.