Poszukiwania za zaginionym 50-letnim mieszkańcem gminy Lubycza Królewska trwały od niedzieli (23 lipca). Zaginięcie zgłosiła jego rodzina. Ostatni raz widziany był w miejscowości Hrebenne, po tym jak w niedzielę rano wyjechał rowerem z domu i nie wrócił. W akcji poszukiwawczej, policjantów wspomagali strażacy.
– Sprawdzaliśmy różne wątki w tej sprawie, nie wykluczając utonięcia mężczyzny – poinformowała 25 lipca młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim. – W działaniach na terenie stawu wędkarskiego w Hrebennem, wykorzystywane były sonary oraz łodzie poszukiwawcze. Dziś rano, policjanci kryminalni, zauważyli w wodzie ciało mężczyzny. Podczas wstępnej identyfikacji potwierdzono, że jest to zaginiony 50-latek.
Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Wstępnie nie stwierdzono obrażeń mogących świadczyć o udziale osób trzecich. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności zdarzenia.