Co roku w sezonie grzewczym należy zwiększyć czujność ze względu na przypadki zatrucia tlenkiem węgla – zwanym potocznie czadem.
Wśród przyczyn tragedii są najczęściej: niewiedza, zaniedbanie, niewłaściwe korzystanie z urządzeń grzewczych czy wadliwa instalacja odprowadzania spalin. Warto więc zadbać o właściwy stan techniczny urządzeń grzewczych, pamiętać o okresowych przeglądach przewodów kominowych i instalacji gazowej oraz o skutecznej wentylacji.
– Tlenek węgla to „cichy” zabójca. Jest tak groźny, dlatego, że jest bezbarwny i bezzapachowy. Na początku praktycznie nie daje żadnych objawów. Możemy jedynie czuć się słabo, inaczej niż zwykle. Nic nas nie boli. Przy zatruciu tlenkiem węgla dochodzi jednak do bardzo szybkiego niedotlenienia organizmu i utraty przytomności. Jeżeli zauważymy, że ktoś z domowników źle się czuje, skarży się na słabość, należy natychmiast zapewnić mu dopływ świeżego powietrza, otworzyć okna i drzwi, wyłączyć wszystkie urządzenia mogące emitować tlenek węgla oraz natychmiast wezwać lekarza – radzi aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.