W pierwszym meczu barażowym o awans do Superligi Padwa Zamość zremisowała z Zagłębiem Lublin 29:29 (13:12). Rewanż we wtorek (28 maja) o 18.00.
Komplet widzów w hali OSiR zobaczyło kapitalny mecz, w którym wynik był sprawą otwartą do końcowej syreny. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, prowadząc po pięciu minutach 4:0. Żółto-czerwoni szybko jednak odrobili straty, a dzięki świetnej postawie Mateusza Gawrysia w bramce w 24 minucie prowadzili nawet 11:7. Zagłębie ruszyło jednak do przodu i na przerwę Padwa schodziła z zapasem tylko jednego trafienia (13:12). W drugiej połowie żadna z ekip nie zdołała sobie wypracować większej przewagi niż dwubramkowa, a na tablicy świetlnej pięciokrotnie pojawiał się remis. Na minutę przed końcem Zagłębie prowadziło 29:27, ale pościg Padwy przyniósł efekt i dzięki trafieniom Łukasza Szymańskiego i Karola Małeckiego podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego zremisowali z zespołem z Superligi 29:29. Najskuteczniejszym graczem żółto-czerwonych był Mateusz Czerwonka, który rzucił 7 bramek.
– Emocji w tym meczu było co nie miara, ale tego właśnie się spodziewaliśmy. Nasi kibice stworzyli niesamowitą atmosferę, co dodało nam skrzydeł. Na tle rywala z Superligi zagraliśmy dobry mecz. Po stronie Zagłębia było większe doświadczenie i ogranie. My natomiast nadrabialiśmy te elementy determinacją i taktyczną konsekwencją. Skuteczna gra w defensywie, którą dowodził Kuba Kłoda, pozwalała nam wyprowadzać kontry i przez cały czas być w meczu. Ten mecz nas zbudował i pokazał, że w rewanżu nie jesteśmy skazani na porażkę. We wtorek na pewno damy z siebie maksa i będziemy walczyć podobnie jak w Zamościu – podkreśla II trener Padwy Wiesław Puzia.
Do Lubina wybierają się kibice Padwy, więc wsparcia z trybun żółto-czerwonym nie zabraknie. A charakter mają w DNA!
KPR PADWA ZAMOŚĆ – MKS ZAGŁĘBIE LUBIN 29:29 (13:12)
KPR PADWA: Gawryś, Kozłowski – Czerwonka 7, Szymański 5, Małecki 4, Obydź 3, Bączek 2, Konkel 2, Morawski 2, Szeląg 2, Fugiel 1, Skiba 1, Adamczuk, Kłoda, Olichwiruk, Puszkarski.
ZAGŁĘBIE: Byczek, Procho, Schodowski – Drozdalski 6, Stankiewicz 5, R. Krupa 5, Iskra 3, P. Krupa 3, Moryń 2, Czuwara 2, Pedryc 2, Gębala 1, Kałużny, Kozłowski, Michalak, Hlushak, .
Kary: 12 minut – 8 minut
Widzów: 800.
Sędziowali: Bloch (Nakło Śląskie) – Solecki (Tarnowskie Góry)