Niedawno na boisku szkolnym w Aleksandrowie został pobity 13-letni chłopiec. Pobity bardzo dotkliwie przez swoich rówieśników: – Napastnik wygryzł mu zębami kawałek skóry z czoła, a jego dwóch kolegów nie reagowało i nagrywało cale to zdarzenie – mówi wstrząśnięta rodzina Nowej Gazecie Biłgorajskiej, która opisała sprawę.
Z Nową Gazetą Biłgorajską kontaktowały się ogólnopolskie media i stacje telewizyjne. Redakcja dostała też mnóstwo maili i komentarzy. Skontaktowała się z nią także matka chłopca, podejrzanego o brutalne pobicie.
– Te komentarze w internecie są bardzo krzywdzące dla naszego dziecka i proszę o ich natychmiastowe usunięcie! Ja nie muszę się tłumaczyć i z panem rozmawiać o tym co się stało. Bardzo jesteśmy zaskoczeni tym wszystkim, a szczególnie moje dziecko, na które wylewa się teraz fala nienawiści – tyle miała do powiedzenia, roztrzęsiona kobieta.
Redakcja podkreśla, że jest w stałym kontakcie z rodziną okaleczonego Maksa, który został właśnie wypisany ze szpitala w Lublinie i wrócił do domu. O szczegółach opowiada Oliwia – siostra zaatakowanego chłopca.
Jak się czuje Maks?
Jest zszokowany tym wszystkim co się stało. Mocno poturbowany i rozbity psychiczne. Powoli dochodzi do siebie. Został właśnie wypisany ze szpitala w Lublinie i przebywa już w domu. W piątek mamy się zgłosić do szpitala w Łęcznej, gdzie Maks będzie hospitalizowany. Lekarze z Łęcznej, którzy widzieli już na oczy różne rzeczy i wypadki, byli zszokowani tym co zobaczyli teraz. Wspieramy Maksa jak tylko możemy, dziękujemy też za słowa wsparcia i otuchy wszystkim ludziom, nawet tym kompletnie obcym, którzy nie przeszli obojętnie obok tego co się stało.
Te obrażenia, wyglądają na zdjęciu bardzo poważnie.
Nie wiadomo czy będzie w ogóle przeszczep skóry, bo na początku był taki plan. Jak na razie jest to pod wielkim znakiem zapytania, bo lekarze powiedzieli, że jest wielkie prawdopodobieństwo, że się nie przyjmie. Właściwie dają 1% na powodzenie takiego zabiegu. Cały czas mamy jednak nadzieję, że zakończy się to dobrze. Czeka go jeszcze operacja plastyczna, także przed Maksem jeszcze długie leczenie.
Ten chłopiec, który zaatakował Maksa wyraził w ogóle skruchę? Ktoś z jego rodziny kontaktował się z państwem?
(…)
Obszerny materiał o bulwersujących wydarzeniach w Aleksandrowie, rozmowy ze świadkami i mieszkańcami, tylko w Nowej Gazecie Biłgorajskiej. Już w najbliższy wtorek w papierowym wydaniu, gazeta przyjrzy się temu co stało się w Aleksandrowie, ale też temu, co podobno działo się od dawna, jak mówią teraz mieszkańcy.