Takie sytuacje trzeba nagłaśniać i chwalić. W Tomaszowie Lubelskim, będący po służbie policjant z miejscowej komendy, uniemożliwił jazdę nietrzeźwemu 68-latkowi.
Zdarzenie miało miejsce 6 października na jednej ze stacji paliw.
– Będący po służbie policjant Wydziału Kryminalnego zwrócił uwagę na mężczyznę, który wyszedł z pobliskiego sklepu i chwiejnym krokiem wsiadł do fiata zaparkowanego przy stacji paliw. Mężczyzna usiadł na miejsce kierowcy, uruchomił silnik pojazdu i próbował odjechać. Funkcjonariusz widząc to, podbiegł do samochodu i odebrał nietrzeźwemu kierowcy kluczyki do samochodu. W międzyczasie o zdarzeniu powiadomił służbę dyżurną, która na miejsce wysłała patrol policji. Jak się okazało 68-letni tomaszowianin w organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu monitoringu ze stacji paliw potwierdziło się, że mężczyzna chwilę wcześniej tankował tam swój pojazd – zdradza kulisy zdarzenia sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska.
Policjanci od razu zatrzymali 68-latkowi prawo jazdy. Jego czyn jest zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych od roku do lat 15 oraz grzywną od 5 tysięcy do 60 tysięcy złotych.