Nie po raz pierwszy okazało się, że policjanci pozostają na służbie nawet poza godzinami pracy. Tak właśnie rzecz się miała z funkcjonariuszką z zamojskiej komendy, która w czasie wolnym od służby ujęła nietrzeźwą kierującą. Kierująca peugeotem 68-latka w organizmie miała prawie 1,5 promila alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę (26.11) na ulicy Śląskiej w Zamościu.
Policjantka, jadąc swoim samochodem od strony Szczebrzeszyna, zauważyła samochód, który poruszał się dziwnym torem jazdy, kilkukrotnie omal nie zjeżdżając z ulicy.
– Niepewny styl jazdy kierującej wydał się policjantce podejrzany. Przypuszczając, że kobieta jest nietrzeźwa, na ulicy Śląskiej postanowiła ją zatrzymać. Kiedy podeszła do kobiety, wyczuła od niej woń alkoholu, natychmiast uniemożliwiła kierującej dalszą jazdę i powiadomiła oficera dyżurnego policji – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło. – Natychmiast dyżurny skierował tam policyjny patrol. Okazało się, że peugeotem kierowała 68-letnia mieszkanka gminy Zamość. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miała blisko 1,5 promila alkoholu. Kobieta od razu straciła prawo jazdy.
Dodatkowo 68-latka odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.